KRS 0000084062

Raport z prac akcji Tatry bez Młotka w sezonie 2006

23.02.2009

Porozumienie Tatrzańskie, po wielomiesięcznych dyskusjach podpisane 22 sierpnia 2004 roku, jest jednym z niewielu na świecie układów zawartych pomiędzy dwoma ideologicznie przeciwstawnymi środowiskami wspinaczkowymi – sportowym i tradycyjnym. Podczas gdy w wielu miejscach w Europie zwalczające się frakcje nawzajem wbijają i wyrywają instalowane kotwy, w Tatrach osiągnęliśmy kompromis wzorowany na rozwiązaniu przyjętym przez Włochów na Sardynii – wyznaczyliśmy 3 rejony przeznaczone do wspinaczki z użyciem spitów w stylu „skałkowym” (grupa Mnicha, Zamarła, zach. Kościelca), natomiast pozostałe rejony, w tym szczególnie dla tradycjonalistów cenny basen Morskiego Oka, pozostaną bastionem klasycznego taternictwa. Dzięki temu udało się nam uniknąć „dzikiego spitowania” i niszczenia walorów dróg cennych z tradycyjnego punktu widzenia, oddając do zagospodarowania sportowego te ściany, które i tak stanowiły już jego ostoję.

Porozumienie okazało się być bardzo trwałe, a jego zalecenia zostały powszechnie przyjęte. Dość powiedzieć, że nie zanotowano żadnego przypadku naruszenia jego zasad, co wydaje się przeczyć rozpowszechnionej opinii o anarchizmie wspinaczy. Jak widać, sensowny kompromis jest w naszym środowisku wysoko ceniony i pomimo ograniczeń, jakie nakłada na obie strony – rygorystycznie przestrzegany.

Istotą porozumienia jest wzajemne uznanie i szacunek dla stosowanych środków. Strony konfliktu uznały „prawomyślność” i etos obu stylów, co pozwoliło zamknąć dyskusję uściśnięciem ręki i zaprzestaniem wzajemnego dyskredytowania. Porozumienie zostało przychylnie przyjęte przez wszystkie środowiska górskie, w szczególności przez TPN, TOPR i PZA.

Otworzyło to następnie drogę do przekucia słów w czyny i powołania akcji społecznej „Tatry bez młotka”, reprezentowanej obecnie przez kilkuosobową Grupę Roboczą. Opierając się na tezach Porozumienia, Akcja zaproponowała program oczyszczenia stref sportowych ze starych haków i zastąpienia ich spitami, a także – w następnej kolejności – oczyszczenia innych ścian z zalegającego na nich od 20 lat wspinaczkowego złomu. Patronat i opiekę merytoryczną nad akcją objął TOPR, a zakres prac i sposób ich prowadzenia uzgodniony został z dyrektorem TPN – gospodarzem tego terenu.

Prace Akcji TBM w sezonach 2005 i 2006 były prowadzone na Mnichu (i tylko tu). W wyniku prowadzonych działań poddano renowacji 12 dróg wspinaczkowych na wschodniej i pn-wsch. ścianie oraz poprowadzono sześć nowych linii lub wariantów.

Wybito ze ściany ok. 150 starych haków, w zdecydowanej większości w stanie skorodowanego złomu, a wystawa tych artefaktów odbędzie się podczas Krakowskiego festiwalu Górskiego w grudniu br.

Na marginesie trzeba wspomnieć, że tkwiące w ścianach haki okazały się być w przerażającym stanie, i zaledwie ok. 30% z nich stanowiło realną asekurację – pozostałe były całkowitą iluzją. Przekonali się o tym liczni „lotnicy”, nierzadko likwidując po kilka stałych haków w czasie jednostajnie przyspieszonego ruchu głową w dół.

W miejsce tych 150-ciu starych haków zostało osadzonych ok. 60 stałych kotw.

Dlaczego tylko tyle?

Otóż po usunięciu haków otworzyły się liczne szczeliny i możliwości zastosowania asekuracji ruchomej (kostek, friendów), a zatem spitów użyto tylko na stanowiskach i w tych miejscach, gdzie nie można bezpiecznie zaasekurować się przy użyciu kości. Najlepszym tego przykładem jest przepiękna droga Wachowicza, z której usunięto ponad 80 haków, instalując w zamian zaledwie 18 spitów. Każdy, kto widział tę drogę przed renowacją, nie może nie odnieść wrażenia jakiejś dziwnej „pustki”, a jednocześnie naturalności odświeżonej drogi. Liczne przejścia i pełne zachwytu opinie były najlepszą nagrodą dla Kustoszy strefy Mnicha – Andrzeja Marcisza, Piotra Korczaka i Tomasza Opozdy, którzy osobiście wykonali wszystkie prace. Co ciekawe, „nowy” Wachowicz okazał się trudniejszy od „starego”, gdyż potrzeba instalacji przelotów podczas prowadzenia, nie występująca wcześniej, zwyczajnie podniosła odczuwane trudności.

Jednocześnie wykorzystane zostały możliwości eksploracyjne, jakie oferują lite płyty Mnicha. Ponieważ w zdecydowanej większości są one całkowicie pozbawione możliwości naturalnej asekuracji, linie te zostały one wyposażone w spity. Tym samym – jak się wydaje – eksploracja na wschodniej ścianie będzie możliwa już tylko w ograniczonym zakresie.

Zgodnie z oczekiwaniami nastąpiło znaczne przesunięcie natężenia ruchu taternickiego w kierunku Mnicha i to co najmniej z dwóch powodów – poprzez wzrost atrakcyjności dróg oraz poprzez wzrost ich liczby. Jednak na ścianie nie odczuwało się tłoku – większa ilość wspinaczy rozkładała się na ścianie dużo bardziej równomiernie niż do tej pory. Jednocześnie, przy powszechniej akceptacji co do zasady, pojawiły się pewne rozbieżności co do przyjętych konkretnych rozwiązań, i na ten temat przeprowadzona zostanie dyskusja panelowa, także z udziałem przedstawicieli TPN, podczas III KFG w grudniu. Mamy nadzieję, że pozwoli ona na przeprowadzenie dalszych prac Akcji w najlepiej rozumianym duchu Porozumienia.

Duch ten znalazł wspaniałe ucieleśnienie w niezwykle sympatycznej i serdecznej atmosferze, jaka wytworzyła się w Morskim Oku pomiędzy wspinaczami, pracownikami Parku i schroniska. Niech będzie to dowód, że wszyscy ulepieni jesteśmy z tej samej tatrzańskiej gliny, a Góry wszystkich nas jedynie łączą.

 

Z taternickim pozdrowieniem,

 

Artur Paszczak

Grupa Robocza TBM.

Ps. Kustosze Mnicha w ramach akcji TBM: Andrzej Marcisz, Piotr Korczak i Tomasz Opozda, a także pozostali członkowie Grupy Roboczej: Artur Paszczak i Adam Pieprzycki, pragną serdecznie podziękować załodze schroniska i ekipie pracowników TPN rejonu Morskiego Oka za udzieloną pomoc i sympatię, z jaką spotykaliśmy w ciągu długiego okresu prac na Mnichu. Ten sezon – jeden z najdłuższych, jakiego było nam dane doświadczyć, pozostanie w naszej najlepszej pamięci.

 

Załącznik Rozmiar
Porozumienie Tatrzańskie – raport dla Tatr.doc 32.5 KB
Bezpieczny Kazbek
Polski Związek Alpinizmu Klub Wysokogórki Warszawa
wspinanie.pl brytan