Tragedia w Kirgistanie. Podczas wyprawy na Pik Pobiedy zginął Radosław Juszczyk
04.08.2011Tragiczne wieści potwierdza polskie MSZ. Nie żyje Radosław Juszczyk. Polski alpinista zginął w Kirgistanie podczas wyprawy na główny szczyt Piku Pobiedy (7439 m. n.p.m.). Radek Juszczyk uczestniczył w polskiej wyprawie, której celem było wejście na Pik Pobiedy.
Pierwszy etap wyprawy obejmował aklimatyzację na Piku Lenina. Podczas dwóch tygodni pobytu w Pamirze zespół miał przyzwyczajać się do pobytu na dużej wysokości – bez podejmowania poważnych alpinistycznych wyzwań. Drugim etapem wyprawy miał być przelot w Tien Szan i akcja górska na Piku Pobiedy. Jednak, z niewyjaśnionych do tej chwili przyczyn, Radek Juszczyk zmarł na wysokości 6400 m na stokach Piku Lenina. Radek Juszczyk był Członkiem Zarządu Polskiego Klubu Alpejskiego. Od dziecka kochał góry. Podczas swojej dwudziestoletniej kariery wspinaczkowej działał na Kaukazie, w Alpach, Himalajach, Andach, Tien Szanie. W 2005 roku wspinał się na Pik Pobiedy i dotarł pod Obelisk. Niniejsza wyprawa miała być jego drugą i ostatnią próbą na tym szczycie. Msza żałobna Radka Juszczyka odbędzie się 6 sierpnia o godz. 11.00 w kościele parafialnym pod wezwaniem św. Anny w Ząbkowicach Ślaskich. Uroczystości pogrzebowe odbędą się na Komunalnym Cmentarzu w Ząbkowicach Śląskich. Radek – zgodnie ze swoją wolą, zostanie pochowany w górach.
źródło: PAP
Patrycja Konopka
fot. Piotr Mrugasiewicz/pamir.pl