Wyprawa Andrzeja Bargiela już na 6400 m. n.p.m. Obóz I pod Shishapangmą postawiony
26.09.2013W dniach 14-16 września, uczestnicy wyprawy ShishapangmaSki Challenge przedostali się do bazy na lodowcu Yebokangal Glacier. 15 września wieczorem, wyprawa dotarła do bazy głównej (Base Camp, w skrócie BC) na wysokości 5 000 m.n.p.m. gdzie czekał już na nich kucharz wyprawy – Renzzim z ładunkiem zapasów na najbliższe tygodnie. Dzień później, transportując sprzęt i ekwipunek na jakach, wyprawa osiągnęła bazę wysuniętą na wysokości 5600 m.n.p.m. 17 września, po zaaranżowaniu obozu, wyprawa spotkała się z lamą, który odprawił rytualną pudżę (mszę) za powodzenie wyprawy. Następnego dnia himalaiści postanowili dojść do obozu I, już na nartach skitourowych. Czekał ich kilkugodzinny, trudny marsz przez Icefall. Po pokonaniu trudności, kontynuowali podejście już na nartach, do obozu pierwszego na wysokości 6400 m.n.p.m.
Ciekawostka: Podczas zejścia z obozu I (6400 m.n.p.m.) Andrzej Bargiel i Darek Załuski, próbując skrócić trasę przez lodowiec, odnaleźli stare narty pochodzące z innej wyprawy. Miłośnicy polskiego himalaizmu wiedzą, że Jerzy Kukuczka – zdobywając swój ostatni ośmiotysięcznik – Shishapangmę (18.09.1987 r.), użył w powrocie nart. Szczyt zdobył z Arturem Hajzerem, który niechętny zjeżdżaniu w dół, schodził na piechotę. Czy stare narty należą do wyprawy Kukuczki i Hajzera?
Patrycja Konopka